Zobaczyłam gdzieś pulpety/ klopsiki jak kto woli i miałam zachciankę:) Ten przepis poniekąd dedykuje Mamie, bo ona robiła prawie identyczny delikatny sosik do pulpetów. Pyszny!
Pikantne pulpety w delikatnym sosie
na pulpety:
400 g mielonej łopatki wieprzowej (lub innego mięsa)
1 jajko
2 łyżki bułki tartej
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka pieprzu cayenne
1 łyżeczka pasty sambal oelek
1/2 posiekanej cebuli
3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
1 łyżka ziół prowansalskich
garstka mąki (do obtaczania)
na sos:
1/2 posiekanej cebuli
2 ząbki czosnku
1/2 pęczka koperku posiekanego
1/2 pęczka pietruszki posiekanej
2 łyżki śmietany
2 ziela angielskie
1 liść laurowy
1 l bulionu/wody/wody+kostka rosołowa (co kto woli)
sól, pieprz
dodatkowo olej do smażenia (u mnie z pestek winogron)
Do mięsa dodajemy przyprawy, jajko i bułkę tartą. Wyrabiamy i formujemy małe pulpeciki, które oprószamy lekko mąką.
Na patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy cebulkę i pulpety do lekkiego zrumienienia. Zalewamy bulionem lub wodą. Dodajemy czosnek, posiekany koperek i pietruszkę i resztę przypraw. Gotujemy na małym ogniu jakieś 15-20 minut. Pod koniec dodajemy śmietanę i gotujemy jeszcze jakieś 3-4 minuty.
Podajemy z ziemniakami z wody.
Całkiem niedawno dostałam propozycję od Sklepu Kuchnie Świata przetestowania kilku produktów. Dostałam mleko kokosowe, olej kokosowy i właśnie pastę chilli Sambal Oelek (wykorzystałam ją do pulpetów).Na stronie sklepu możemy przeczytać taką informację o paście "Sambal Oelek jest ostrym sosem pochodzenia indonezyjskiego. Dawny zapis "OELEK" oznacza tradycyjną odmianę kamiennego moździerza, którego używano do rozcierania papryki z cebulą lub orzeszkami ziemnymi." Czyli właściwie jest to sos:) choć na słoiczku napisano pasta.
Rzeczywiście jest Sambal Oelek jest bardzo ostrą przyprawą i powinniśmy uważać na ilość jaką dodajemy. Już po otwarciu nakrętki poczułam w zapachu jej ostrość. Fajnie podkręca różne dania np. sos pomidorowy do pizzy, pulpety. Możemy jej dodać także do winegretu czy innych sosów sałatkowych.
Z czystym sumieniem polecam, tymbardziej, że słoiczek wystarczy nam myślę na bardzo długo jeśli będziemy jej używać w małych ilościach* i kosztuje tylko 5,40 zł.
Oj lubimy , te smaki lubimy. Smaczniutkie pulpeciki lubiliśmy i lubimy :)
OdpowiedzUsuńHeh:) ja to w ogóle jestem maniaczka;))
Usuńznamy. lubimy. często robimy :)
OdpowiedzUsuńI nawet dzieciom da się w nich przemycić wszystko prawda?;) ja bym mogła codziennie chyba pulpeciki robić:)
Usuń