Dość szybko się robi, pasteryzuje i hop na półeczki w spiżarni:)
A ile radości zimą? Ohohohohohooo...:)
Smarowidło paprykowe (sos)
3kg papryki
2-3 czuszki
1/2 l oleju
1,5 szklanki octu
1/2 kg cukru
3 kostki rosołowe drobiowe
1 łyżka wegety
sól
3 przeciśnięte przez praskę główki czosnku
6 listków laurowych
10 ziaren angielskich
2 litrowe słoiki przecieru pomidorowego (koncentratu)
Papryki i czuszkę myjemy i oczyszczamy z błonek i nasion. Mielemy przez maszynkę. Przelewamy do dużego garnka dodajemy resztę składników mieszamy. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 20 minut.
Przekładamy do słoików i pasteryzujemy 20 minut.
Z podanej porcji powinno wyjść ok. 15-18 słoików dżemówek.
A teraz kilka zdjęć... ostrzegam, że ja dopiero uczę się dobrze trzymać pędzel w dłoni:)
I na koniec pozdrawia was Rambo...:) mój kotek psotek z krzywym ogonkiem:)
Fajny taki sos, ino ja nie mam czasu robić :( Przyślij mi słoiczek :D Talerzyk ekstra, czekam na kolejne Twoje rękodzieła :D
OdpowiedzUsuńEee tam szybciutko się robi, ale jak chcesz nie ma sprawy wyślę:) a coś Ty taka zabiegana?
UsuńBiznes woman :D Pracuje od dwóch miesięcy to na nic nie mam czasu, o przetworach to nawet nie myślę w tym roku...
OdpowiedzUsuńHehe no trudno, praca ważniejsza;) ja ostatnio z depresją chodziłam bo nie mam i ciężko mi znaleźć;/
UsuńRozumiem, to może zdołować :( Ale nie martw się i myśl pozytywnie! Wiem, że to tak łatwo powiedzieć... A nie myślałaś o tym żeby coś swojego otworzyć? Jakiś mały biznes? I co z Twoim sklepem z ciuchami?
UsuńA wiesz właśnie kombinuję znowu, ale to nic pewnego i nie chcę zapeszać:) i w moim regonie ciężko coś swojego otworzyć... naprawdę, ale tu bida aż piszczy, ludzie kupują seropodobne coś żeby tylko wydać te 2 zł mniej...
Usuń