sobota, 9 czerwca 2012

Koko, koko las jest spoko:)

Za mną pierwsza w tym roku wycieczka do lasu:) a już znalazłam mnóstwo maleńkich skarbów.....
Ta dam, ta dam....
przed Państwem kureczki.
Czekają już na przerób na sosik z mnóstwem koperku.
 I nasza poranna jajecznica z kureczkami.


 A później byliśmy oglądać mecz u znajomych, którzy prowadzą sklepik z używanym sprzętem rtv i agd i nie oparłam się jego urokowi i zabrałam do domu kilka rzeczy. A kolejne kilka albo kilkanaście jeszcze na mnie czeka;)




8 komentarzy:

  1. Ale super;) Już są kurki;) Za tydzień jadę do lasu na zwiady, w tygodniu nie mam kiedy;( Wspaniała jajecznica;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że też byłam zdziwiona:) ale tato grzybiarz z dziada pradziada powiedział, że kiedyś to już w MAJU się zbierało:O

      Usuń
  2. O super :) Jutro idę do lasu poszukać kurek :) A te naczynka jakie cudne, ja też chce takie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też jutro idę na dalsze poszukiwania:) a po resztę naczynek wybieram się w tygodniu:)

      Usuń
  3. Oj zjadłabym tych kurek , wow pyszne musiały być :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic prostszego jak jakiś las znaleźć;) i zbierać:)

      Usuń
  4. kurki, kurki.. szkoda, że nie ma ich świeżych cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, szkoda;) ale zawsze można zamrozić, moje już się mrożą;)

      Usuń

Cześć! Miło, że zaglądasz:) podziel się swoimi myślami.