A mieliśmy nie obchodzić Święta Zakochanych, ale Walenty to też patron chorych psychicznie więc doszliśmy do wniosku, że taką okazję musimy uczcić. Poniekąd jesteśmy chorzy na głowę, bo do normalności to nam baaaardzo daleko.
Mężczyzna mój obudził mnie wczoraj smyrając po nosie piękną różyczką i śniadankiem do łóżka więc odwdzięczyłam się kolacją. Po, której prawdę mówiąc nie miałam już siły na świętowanie bo byłam przejedzona. Wszystko smakowało i w ogóle było cudowne:) a popite moim ulubionym Lambrusco to już w ogóle ideał:))
Przepisy trochę odgapione, ale cóż...;p
Na początek:
TALERZ KĄSKÓW W SAM RAZ NA JEDEN RAZ
7 oliwek
3 plastry szynki szwarcwaldzkiej
kiść winogron
1/2 kostki sera Camembert z kolorowym pieprzem
(już później, po zdjęciach dorzuciłam kilka kawałków sera żółtego wędzonego)
Wszystko układamy na talerzu i zaostrzamy apetyt:))
Danie główne:
TARTA Z WĘDZONĄ SZYNKĄ I MOZZARELLĄ
2/3 opakowania ciasta francuskiego (kupnego)
2 łyżki jogurtu greckiego
1 jajko
5 plastrów szynki szwarcwaldzkiej
kulka mozzarelli
kilka oliwek
kilka listków bazylii
kolorowy pieprz w ziarnach, sól morska gruboziarnista
łyżka masła, łyżeczka bułki tartej
Formę do tarty nacieramy masłem i posypujemy bułką tartą. Wykładamy ciastem (nakłuwamy w kilku miejscach widelcem), zostawiając trochę na ranty. Jajko mieszamy z jogurtem i wylewamy na ciasto. Posypujemy kolorowym pieprzem utartym w moździerzu i solą. Na to kładziemy 3 plastry szynki. Następnie dodajemy mozzarellę pokrojoną w plastry. Teraz dokładamy dwa pozostałe plastry. Posypujemy oliwkami przekrojonymi na pół i rozkładamy listki bazylii.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 stopni Celsjusza około 20 minut.
Inspiracja: http://paletasmaku.blogspot.com/2011/05/tarta-ze-szparagami-szynka-i-kozim.html
PANNA KOTKA DLA PANA KOTA (Panna cotta z truskawkami i syropem czekoladowym)
400ml śmietanki kremówki
150ml mleka
2 łyżki jogurtu naturalnego (dałam grecki)
3 łyżki cukru
4 truskawki (miałam świeże)
5 łyżeczek żelatyny
1/4 szklanki gorącej wody
Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie. Śmietankę, mleko, cukier zagotowujemy, po zagotowaniu dodajemy jogurt i rozpuszczoną żelatynę. Następnie musimy wszystko dokładnie zmiksować lub wymieszać trzepaczką.
Truskawki kroimy w plasterki i wykładamy do miseczek. Gotową masę przelewamy do miseczek i chłodzimy w lodówce kilka godzin. Wyjmujemy i podajemy z syropem czekoladowym.
Inspiracja: http://tryingtocookandbake.blogspot.com/2012/01/panna-cotta-z-malinami-i-musem.html
SYROP CZEKOLADOWY
filiżanka kakao
filiżanka wody
filiżanka miodu
łyżeczka cukru waniliowego (prawdziwego)
łyżka cukru pudru
szczypta soli
Wodę wstawiamy na gaz, powoli, dobrze mieszając dosypujemy kakao. Dodajemy miód, cukier (kryształ i waniliowy) i sól. Gotujemy 7 minut. Po przestudzeniu można trzymać szczelnie zamknięte w lodówce.
Inspiracja: http://kulinarneigraszki-kk.blogspot.com/2011/08/domowy-syrop-czekoladowy.html
W tym syropie zamoczyłam także całe, świeże truskawki. Pychota!:)
* a święto tynkarza bo w końcu Walę Tynki:))
Takie świętowanie to ja rozumiem! Pycha!
OdpowiedzUsuń