Drogie Panie i Panowie.
Bardzo przepraszam, że nie poświęcam odpowiedniej uwagi waszym blogom i przepisom.
Jest to spowodowane tym, że jestem w dalszym ciągu zakopana w notatkach i książkach. Niejmniej jednak zaglądam od czasu do czasu co nowego w waszych kuchniach się wyprawia;)
I proszę! Trzymajcie kciuki, w niedzielę najgorszy egzamin z "Finansów" a jak to zaliczę to jestem fajterem, hejterem czy jak to się tam mówi. Innymi słowy Karola rządzi:D
Ciumki:)
P.S. Mój szurnięty kotek też was obserwuje, a właściwie PACZY:))
Powodzenia na egzaminie;)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję;D
Usuńja już swoją sesję na szczęście przetrwałam i zdałam, teraz mogę trzymać kciuki za innych.
OdpowiedzUsuńa kociak jest cudny.
Dokładnie sesję można tylko przetrwać;p inne słowo na określenie tego czegoś nie przychodzi mi do głowy...:)
UsuńUcz się ,ucz my poczekamy:)Kotek cudnie "paczy"
OdpowiedzUsuńDzięki za cierpliwość;)
UsuńTrzymam kciuki za udany egzamin :)
OdpowiedzUsuńA na takie "paczace" siersciuchy ja moglabym "paczec" godzinami!
Ja już się na nią tak zapaczyłam, że aż mi się mózg wypaczył;)
UsuńTrzymam kciuki Karola! :D
OdpowiedzUsuńNie dziękuję (tak na szczęście);p
UsuńŚwietny kociak :)
OdpowiedzUsuńA no w końcu mój to musi być;) :p
Usuń