piątek, 3 lutego 2012

Ekhm, ekhm....

Drogie Panie i Panowie.
Bardzo przepraszam, że nie poświęcam odpowiedniej uwagi waszym blogom i przepisom.
Jest to spowodowane tym, że jestem w dalszym ciągu zakopana w notatkach i książkach. Niejmniej jednak zaglądam od czasu do czasu co nowego w waszych kuchniach się wyprawia;)
I proszę! Trzymajcie kciuki, w niedzielę najgorszy egzamin z "Finansów" a jak to zaliczę to jestem fajterem, hejterem czy jak to się tam mówi. Innymi słowy Karola rządzi:D

Ciumki:)
P.S. Mój szurnięty kotek też was obserwuje, a właściwie PACZY:))

12 komentarzy:

  1. ja już swoją sesję na szczęście przetrwałam i zdałam, teraz mogę trzymać kciuki za innych.
    a kociak jest cudny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie sesję można tylko przetrwać;p inne słowo na określenie tego czegoś nie przychodzi mi do głowy...:)

      Usuń
  2. Ucz się ,ucz my poczekamy:)Kotek cudnie "paczy"

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za udany egzamin :)
    A na takie "paczace" siersciuchy ja moglabym "paczec" godzinami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już się na nią tak zapaczyłam, że aż mi się mózg wypaczył;)

      Usuń
  4. Świetny kociak :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Miło, że zaglądasz:) podziel się swoimi myślami.