sobota, 28 kwietnia 2012

Pierwszy chleb na zakwasie.

Zakwas mój dojrzał...:) pienił się jakby miał wściekliznę, pachniał jak niepasteryzowane piwo i wyglądał jak breja, ale zadanie swoje spełnia;)
Robiłam z tego przepisu (klik).
A pierwszy chleb zaczęłam piec odrobinę pochopnie, w pośpiechu i złości, że nie rośnie jak ma rosnąć...
Posiłkowałam się tym przepisem (klik)- odrobinę go zmieniłam, bo bałam się, że nie wyjdzie i robiłam z 1/2 porcji, zamieniłam trochę mąki i wydłużyłam czas oczekiwania.

Orkiszowy chleb na zakwasie

400g mąki orkiszowej
100 g mąki pszennej
1/2 szklanki zakwasu żytniego
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
3/4 szklanki letniej wody

Mieszamy sypkie składniki, dodajemy zakwas i zagniatamy dodając stopniowo wodę. Gnieciemy ok. 10 minut (ja robię to ręcznie). Odstawiamy w ciepłe miejsce na 2-3 h. Ciasto powinno trochę wyrosnąć (u mnie ani trochę;p). Następnie z ciasta formujemy bochenek i układamy w formie lub wkładamy do małej keksówki, smarujemy odrobiną oliwy aby nie wysechł. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy w cieple na noc(ok 12h). Teraz już musi wyrosnąć:)
Po 12 h, nagrzewamy piekarnik do 250 stopni Celsjusza, chleb smarujemy wodą i pieczemy ok. 1h.

Pychota!:)

6 komentarzy:

  1. Piękny! Super! Warto było czekać! Gratuluję!!!;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) dumna z siebie jestem:) jasne, że warto:)

      Usuń
  2. gratulacje, to już poważne osiągnięcie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam taki chleb!

    Zapraszam do mnie i do polubienia Fanpage.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny chleb i piękne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dusia- a jakże:)
    worldcuisne- ja już wielbię i nie wiem co będzie dalej bo mnie wciąga pieczenie:)
    Paulina- piękny jak i autorka...:p :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Miło, że zaglądasz:) podziel się swoimi myślami.